Czy bmi jest takie samo dla mężczyzn i kobiet?
Czy do tego żeby stwierdzić, że jesteśmy zbyt otyli lub zbyt chudzi potrzebne jest coś jeszcze oprócz lustra? Tak i to bardzo, bo i nasza własna ocena odbicia w lustrze i opinia innych jest najczęściej bardzo nieobiektywna, naznaczona wieloma emocjami, uprzedzeniami i stereotypami.
BMI, czyli body mass index to wskaźnik masy ciała, który obliczamy przez podzielenie wagi ciała przez nasz wzrost podniesiony do kwadratu. Jeżeli wynik mieści się w odstępie między 18, 5 punktami a 25 punktami, nasza waga jest określana, jako mieszcząca się w normie.
Gdy nasz wskaźnik bmi jest niższy niż 18 mamy niedowagę a punkty wyższe niż 25 świadczą o naszej nadwadze. Narzędzie to pozwala bez emocji i obiektywnie ocenić naszą wagę a co za tym idzie i nasz stan zdrowia.
Punkty określane, jako norma są na tyle szerokie, że uwzględniają różne typy sylwetki, pozostaje jednak pytanie czy bmi jest takie samo dla mężczyzn i kobiet? Teoretycznie nie ma tak ogromnych różnic w anatomii mężczyzn i kobiet, aby bmi miało różną skalę dla obu płci. O ile na masę ciała mężczyzn większy wpływ ma masa mięśniowa o tyle w ciele kobiet gromadzone jest więcej wody, norma w tych wypadkach jest po prostu uśredniona. Są jednak wypadki specyficzne, dotyczące na przykład sportowców.
Czy bmi jest takie samo dla mężczyzn, którzy dużo ćwiczą i zwiększają swoją masę mięśniową i dla mężczyzn, w ciałach których zgromadzony jest tłuszcz? Tak, kalkulator tego nie rozróżnia, licząc jednak swoje bmi powinniśmy brać takie niuanse pod uwagę, przede wszystkim pamiętajmy o tym, że wskaźnik bmi to tylko pomocne narzędzie, jeżeli mamy problem z wagą niezbędna jest wizyta u dietetyka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz